Witajcie. Przez ostatnie pół roku nie bardzo miałam czas poza pracą na swoje przyjemności. Nie znaczy jednak, że zrezygnowałam z lal. W międzyczasie byłam na koncercie jednego z ulubionych zespołów, wypoczywałam u przyjaciół, byłam wolontariuszem na Dolnośląskim Festiwalu Biegów Górskich w Lądku Zdroju (polewałam ludzi wodą (!) ze strumyka :) ), uczestniczyłam w kilku spotkaniach lalkowych w połowie marca, w końcu sierpnia oraz na początku listopada :) Udało mi się schudnąć :)
 |
Festiwal Lotów Balonem Szczecinek - lipiec 2017 |
 |
Najdłuższa trasa - 240 km... biegiem... po górach... |
 |
Klops |
 |
Wrocław |
 |
Dieta oczyszczająca :) |
Lalka o której mowa przybyła do mnie w kwietniu ;) Ale o tym za momencik :)