Ostatnio pracowałam dzielnie nad meblami do dioramy, choć jest to i tak za dużo powiedziane :) Póki co "diorama" nie ma ścian, ale wszak od czegoś trzeba zacząć ;) Grzebiąc w półkach jednego małego i ciasnego sklepiku natknęłam się na kilka skrzyneczek do kluczy, biżuterii i wszelkich podobnych akcesoriów, a także na drewniane klamry do bielizny.
A o to efekty mojego szperania, składania i klejenia:
Źródło: Klik |
Chciałam zrobić biurko, ale mi nie wyszło tak jak sobie to wyobraziłam.
Zamiast ciekawego biurka wyglądem przypominał bardziej stół rzeźnicki. Do pełnego obrazu brakowało tylko toporka bądź tasaka i bryzgu czerwonej mazi (hyhy).
Zamiast ciekawego biurka wyglądem przypominał bardziej stół rzeźnicki. Do pełnego obrazu brakowało tylko toporka bądź tasaka i bryzgu czerwonej mazi (hyhy).
Niezbyt ciekawe biurko... |
Długo nie zastanawiając się rozłupałam to dziwum, co się okazało nie taką prostą sprawą, bo klej (Magic) bardzo szybko się związał :( I stworzyłam drugie krzesło :)
Klamry były trochę krzywe i niezbyt prosto mi one wyszły :) W meblach mam ułożone książki, imitacje płyt z muzyką polską, zagraniczną oraz musicale (a raczej filmy muzyczne).
i od razu zrobiło się rustykalnie - jakbym widziała
OdpowiedzUsuńmebelki wyciosane wprost spod rąk pomysłowego
górala - i piknie, panocku, piknie nam...
Mnie się od razu skojarzyły ze stylem zakopiańskim :) Podświadomnie mnie ciągnie na południe ;) Pozdrawiam :)
UsuńNie pomyślałabym, że można zrobić meble z klamerek :-D Biurko mi się podoba, ale jako stolik ogrodowy ;-)
OdpowiedzUsuńBiurko mi nie wyszło. Za toporne do krzesla i wygładało co najmniej komicznie. Jako szuflade mialam wstawione pudełko po zapałkach. I miało 6 nóg, bo się kiwało do przodu i tyłu :D Pozdrawiam :)
Usuń