Obserwatorzy

niedziela, 14 lutego 2021

Powroty bywają długie...

Minęły prawie 3 lata od poprzedniego posta. Bycie nauczycielem w obecnych czasach bardzo rzadko związane jest tylko z jednym miejscem pracy, a reszty się domyślacie. Tyle tytułem wstępu. 

Kiedyś fotografia była moją codziennością, a lalki azylem, ucieczką od szarości świata. Dzięki inspiracji bardzo pozytywnych osób, które poznałam w minionym miesiącu, dzieleniem się ich różnorodną twórczością, niekiedy bardzo odmienną od siebie, zmotywowałam się do działania. Serdecznie pozdrawiam Śmieszka i Profesora Grubicza 😊 Więcej info: IG: Niski poziom baterii















































Ubrania autorstwa: Monika z bloga: Monika i kreatywny zakątek...

4 komentarze :

  1. Łączę się w bólu, żywot nauczyciela nie jest teraz łatwy... Dobrze, że są lalki i śnieżne plenery. Miło Cię widzieć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo cieszę, że postanowiłaś przypomnieć nam swoje przepiękne dziewczyny!
    Pozdrawiam serdecznie ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj ☺️ w końcu spadło tyle śniegu, że można było spokojnie zrobić zdjęcia ☺️

      Usuń