W piątek rano przybyła paczka - nie wiem jak mam dziękować za tą niespodziankę :)
Okazało się, że w dość sporym pudle długą drogę przebyła Tangkou The Gap Year - z języka angielskiego znaczy tyle co "rok przerwy". Od razu skojarzyło mi się z urlopem dziekańskim, który niekiedy biorą studenci, wykładowcy - czy z własnej, nie przymuszonej woli, czy spowodowanym przysłowiowym "nożem na gardle" ;)
Po rozpakowaniu od razu podbiła serca obecnych w domu, prócz taty (nie należy do wielbicieli lalkujących, bądź jest wręcz anty-lalkowy ;( ).
Piękny art na pudełku :) Wystylizowana jest na typowego podróżnika |
Sporo dodatków: opaska na włosy, stojak, grzebyk szczotka, czapka, okulary, żółte trampki typu Converse. Lalka posiada paszport oraz certyfikat autentyczności. Jest to seria limitowana, wydana w 2000 egzemplarzy. Moja ma nr 0695.
Nadałam jej imię Suri - z języka francuskiego oznacza "Uśmiech" ;) |
Trochę karkołomna charaktery styka wjęzyku angielskim |
Kilka zdjęć "Suri Podróżniczki" :)
Kilka spojrzeń :)
Moja ma na powiekach truskawki, szlaczek i czerwone grochy ;)
Prócz podróżowania lubi słuchać muzyki ;)
Na pewno nie jest jedyną Tangkou :)
Chiyo pozdrawia Suri! :)
OdpowiedzUsuńhttp://okiemlalka.blogspot.com/
Suri przesyła pozdrowienia razem z Totoro ;)
UsuńPrzy tym niesamowitym kolorze włosów najładniej jej w jasnych oczach:)
OdpowiedzUsuńOsobiście jakoś nie mogę się do nich przekonać, chociaż kiedyś pullipy ani trochę mi się nie podobały, więc kto wie;)
Mnie się też najbardziej podobają te najjaśniejsze :) Przyjaciel mnie zaskakuje :) Suri ma już swojego misia :) Totoro ;)
Usuń