Obserwatorzy

niedziela, 21 grudnia 2014

Wesołych Świąt

Wielkimi krokami zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Ostatni miesiąc minął mi na przyotowywaniach paczek, nie tylko dla najbliższych i przyjaciół, ale także dla potrzebujących. Wykonałam skrzydła do jasełek do Domu Pomocy Społecznej oraz udzielałam się w pakowaniu darów dla m.in. Placówek Socjalizacyjnych, MOPS-ów, GOPS-ów itp. Mini reportaż można będzie obejrzeć w najbliższy wtorek, 23 grudnia po godz. 18:30, w programie Świat się kręci na kanale TVP 1. Trochę naderwane mam mięśnie pleców, ale warto było :)

W tym roku z lalek przybyło mi sporo nowych członkiń kolekcji :)
  • Abbey od Pariflory
  • Operetta od Capricorn
  • Merida od Przyjaciela ;)
  • Lagoona 
  • Toralei, która mieszka teraz u Ewy z Porcelanowe Lale
  • Tangkou Gap New Year - Suri - od Przyjaciela ;)
  • Aurora Disney Store
Koniec wspomnień, ale...

Wspominałam już Natalii o uszyciu według jej wykroju sukni w stylu ghotic - sukienka w stylu goth lolita. Wykorzystałam również jej instrukcję uszycia halki. Wszystko uszyłam ręcznie - niestety nie mam maszyny ;)

sobota, 20 grudnia 2014

Kolczyki od Kalinowy Gaj

W końcu wrócił internet. Kto korzysta lub korzystał z internetu mobilnego to zna ten bół limitu transferu danych ;) Czas zatem ponadrabiać zaległości ;) Około miesiąc temu wzięłam udział w zabawie na blogu Kalinowy Gaj

sobota, 6 grudnia 2014

Mikołajki

Już od kilku dni, jak nie tygodni, sklepy kuszą kolorowymi wystawami, świeczkami, wieńcami, Mikołajami. U mnie w domu od dziś zaczynają się przygotowywania do ozdabiania domu Bożonarodzeniowymi ozdobami. Do dioramy wykonałam zatem mały wieniec ;)


Podstawą wieńca jest kółko od breloka do kluczy, a czerwone "fasolki" to pozostałości po ozdobie do kwiatów. Kokardę zrobiłam na dużym widelcu ;)

środa, 3 grudnia 2014

"Małe rozstrzepanie" a "Śpiąca królewna"

Weszło mi w krew chodzenie po SH :) W poniedziałek natrafiłam na kilka lalek z Disney Store. Zdecydowałam się na zakup Aurory, bohaterki z bajki "Śpiąca Królewna". Była jeszcze Arielka ze swoim księciem, ale ich ogólny stan był kiepski :/ 

Dodatkowo zepsuł mi się aparat. Bateria starczy do zrobienia zaledwie jednego zdjęcia, ale po ośmiu latach używania to się w sumie nie dziwię ;) Przy wykonywaniu do jasełek skrzydeł aniołów z roztrzepania i egzaltacji zakupem lalki, zapomniałam zabrać swój telefon, który przeleżał grzecznie noc w biurze pod stertą pianki tapicerskiej, tiulu i zwoju drutu. Bałam się, że go zagubiłam, ale szczęśliwie się znalazł :D Mam zastępstwo za aparat - smartfon też dobrze sobie radzi jako "aparat" ;) Niedługo zgubię głowę :D 

Nie będę przynudzać :D

Moja Aurora :) Włosy rozczesałam i zawinęłam na wykałaczki :) Nie ma butków i naszyjnika :)

wtorek, 2 grudnia 2014

Rysunki

Przedstawię Wam moje malunki :) Coraz rzadziej sięgam po pędzle. A jednak coś mnie korci do malowania - zwłaszcza farbami akrylowymi na płótnie :D

Na podstawie anime "Noir" interpretacja własna