Obserwatorzy

wtorek, 25 listopada 2014

Światowy Dzień (nie tylko) Pluszowego Misia

Powszechnie znane "Przygody Kubusia Puchatka" w wersji Wlata Disneya są ekranizacją książek dla dzieci angielskiego pisarza, żyjącego w latach 1882-1956, Alana Alexandra Milne. Najbardziej znane dzieła to: Kubuś Puchatek, zwane również jako Fredzia Phi Phi i Chatka Puchatka. Ponadto był autorem esejów, powieści (m.in. Dwoje ludzi). - Źródło: Encyklopedia PWN.



Widząc Wasze posty o Światowym Dniu Pluszowego Misia przedstawię swoje pluszaki :) W moim przypadku puchata kolekcja nie tylko składa się z miśków, ale także różnych innych postaci. A, że bloga prowadzę od lutego tego roku....

Tak więc:

poniedziałek, 24 listopada 2014

Lawenda vs Black&White - o sztuce fotofrafii

Fotografia nie jest łatwą sztuką. Odpowiednio dobrane tło, światło, modelka. Czasami długie oczekiwanie na odpowiedni moment "pstryknięcia" w rzeczywsitości jest ułamkiem sekundy. Jedno szczęście, że lalki są wyjątkowo cierpliwymi modelami :) 

Tym razem odrobinę przerobiłam zdjęcia w kolorystykę Black&White. Dla porównania przedstawię moje wypociny - btw chyba wolałabym zapozować niż fotografować :) - w naturalnej barwie oraz w tonacji czarnobiałej. Dopiero się uczę obróbki zdjęć, więc wybaczcie mi ;) 

Mam lawendowe świeczki zapachowe, co idelanie współgra ze strojem Spectry.

Kolor

piątek, 21 listopada 2014

Nielalkowo, ale za to frywolitkowo

W ostatnim czasie zabrałam się za zalegające w wielkim kurzu frywolitki. Oglądając ulubiony melodramat swojego dzieciństwa, Przeminęło z wiatrem, w trakcie którego podziwiłam dobroć Melanii, złośliwość Scarlett i bezczelny wdzięk Retha, z wielkim zapałem dziergałam frywolitkową kolię. 

Kolia jest koloru jasnooliwkowego oraz koralików - w tym samym kolorze - w kształcie łezki.

Gotowa kolia

czwartek, 20 listopada 2014

Do trzech razy sztuka

Do trzech razy sztuka - nie wiem czy bardziej jest to określenie stereotypowe, powszechne powiedzenie czy przesąd. W tym przypadku sprawdziło się w kwestii butów. Dzięki tutorialowi na blogu u Malfrue udało się w końcu - za trzecim razem - wykonać buty :) Tego posta dedykuję Ince.

czwartek, 13 listopada 2014

"Laleczka z saskiej porcelany"

Zawsze chciałam mieć pozytywkę z baletnicą, ale takowej się nie doczekałam. 


Widziałam w jednym ze sklepów szklaną (plastik) - podobną do Cukrowej Księżniczki z baletu Dziadek do Orzechów Piotra Czajkowskiego. 


Jako zamiennik "Laleczki z saskiej porcelany" przedstawię Wam "Zosię" - porcelanową figurkę, którą kupiłam Babci podczas wycieczki do Karpacza (Babcia jej takie nadała imię) 12 lat temu. Zosia ma kapelusik, śliczną biało-granatową sukienkę ze złotymi zdobieniami oraz pieska. 

środa, 12 listopada 2014

Sezon Jesień - Zima

Już całkowicie jesień zagościła w mojej mieścinie - na potęgę spadają liście z drzew, wieczorem za oknem mgła, a rano coraz zimniej.

Dlatego też uszyłam płaszczyk dla Suri. Nie obyło się przy tym bez kontuzji (gapa ze mnie), że skaleczyłam się nożyczkami w palec... Mea culpa, ale wolałam w palec się ciachnąć niż uszkodzić lalkę ;)

A oto mój płaszczyk:
Przód - odpięty
 Na zdjęciu może dokładnie nie widać: 
  • guziki - drewniane koraliki,
  • zapięcia - kółeczka frywolitkowie - 16 słupków,
  • czerwona lamelka ozdobiona ściegiem łańcuszkowym.

środa, 5 listopada 2014

Próba wiga

Jakiś czas temu postanowiłam zrobić wiga. Nie wyszło mi tak jak chciałam, ale się nie zniechęcam... więc pierwsze koty za płoty ;) Wykonałam go według tutorialu FochLand.


Mankament wiga mojego autorstwa: